sobota, 22 marca 2014

Pieśń

Hej.
Zapewne zdziwił was tytuł postu. Czyżby Nikki ułożyła jakąś własną pieśń? A może ma zamiar, tylko weny brakuje? Nic z tych rzeczy. Za każdym razem zapominam to zrobić i oto specjalnie w oddzielnym poście zamierzam pokazać wam ponownie pieśń o Nikki, którą mieliście okazję zobaczyć w ostatnim rozdziale o Belli. Dlaczego wstawiam to ponownie? Ponieważ jeszcze nie przedstawiłam autora tej pieśni. A jest nim mój wierny kompan, podróżujący ze mną do krainy, gdzie wena spływa na ciebie codziennie i, dzięki niej, tworzysz cudowne opowiadanie. Gratulacje dla Bane'a za jego cudowny utwór.
Oto i pieśń:



W cieniach północy i w blasku południa,
W lordowskich zamkach i przy chłopskich studniach,
W gospodach zapadłych i między statków pokładami,
Na traktach kamienistych i pod baszt dachami,
Wszędzie brzmią pieśni o pewnej,
Złodziejce nadobnej i pięknej,
Co włosy ma czarne jak grzech,
I jak pieśń brzmi jej okrutny śmiech!
 
Królowo złodziei,
Za którą bogacze krzyczeli,
Wejdziesz do domu mojego,
I nie zostawisz w nim niczego.

Pani która dostaniesz się wszędzie,
Wytrychem i pocałunkiem,
Ty nitki intryg przędziesz,
Damo parająca się rabunkiem,
Nikt cię w nocy nie ujrzy,
Nikt bogactw już nie zabierze,
Gdy wzrok twój ujrzą zabójczy,
Zmówią ostatnie pacierze.
 
Królowo złodziei,
Za którą mężowie krzyczeli,
Wejdziesz do serca mojego,
I nie zostawisz w nim niczego.
 
Wielu mężczyzn już wpadło,
W twoje miłosne sidła,
Tyle małżeństw się rozpadło,
Przez urok i twe romansidła,
Lecz mężczyzna wśród piasków Varantu,
O oczach koloru szmaragdu,
W końcu złote serce pochwycił,
I warstwę lodu na nim spłycił.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz